trescharchi trescharchi
720
BLOG

Minister Sienkiewicz, wzór państwowca

trescharchi trescharchi Polityka Obserwuj notkę 24

 

 

Troska o państwo może mieć wiele twarzy. Minister Sienkiewicz rozumie troskę na swój sposób. Najlepsza troska to troska podlana możliwością kontroli. I sterowania ręcznego. W 2013 roku minister skarbu przekazał nadzór nad Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych ministrowi spraw wewnętrznych.

Sienkiewicz nie czekał. Zaraz po przejęciu kontroli zmienił statut PWPW. Wykreślony został zapis o wyborze zarządu tej spółki państwowej w konkursie. Dzięki temu szef MSW może sam decydować, wedle własnego widzimisię, kto się do zarządzania Wytwórnią nadaje. Wytwórnia produkuje prawa jazdy, dowody rejestracyjne, dowody osobiste, karty płatnicze, banderole akcyzowe. To spółka specjalnego ryzyka. Nie ma tam miejsca dla ludzi przypadkowych. Z takiego założenia wyszedłby prawdziwy państwowiec.

Sienkiewicz państwowcem nie jest, wbrew temu co głosi osiągający szczyty serwilizmu wobec władzy redaktor Żakowski. Państwowiec nie nominowałby na dyrektora biura organizacyjno-personalnego
i prokurenta PWPW człowieka działającego w branży filmowej
i reklamowej.

Państwowiec nie uczyniłby człowieka działającego dotąd w branżach wydawniczych /m.in. miesięcznik „Egzorcysta”/ dyrektorem odpowiedzialnym za produkcję druków zabezpieczonych, takich jak banderole akcyzowe. Państwowiec nie dopuściłby do sytuacji, że państwowa spółka PWPW kierowana przez ludzi z jego nominacji
/a wybranych bez konkursu/ odpowiada na pytania dziennikarzy w stylu „zarząd spółki w polityce personalnej korzysta z prerogatywy doboru bezpośrednich podwładnych na podstawie oceny ich kompetencji”.

Państwowiec zastanowiłby się dwa razy, zanim odwołałby – a minister Sienkiewicz to zrobił – wybranego w konkursie prezesa spółki na rzecz „z zawodu dyrektora”, wybranego bez konkursu. Państwowiec kierowałby swoim ministerstwem w taki sposób, by urzędnicy odpowiadali dziennikarzom na piśmie i wyjaśnili taką politykę kadrową w PWPW.

Oczywiście słowa komentarza ze strony MSW nikt się nie doczekał. Telefonicznie odesłano zadających pytania do PWPW.

A może wszyscy się mylimy, i receptą na skuteczne, przejrzyste państwo jest właśnie odejście od konkursów na rzecz nominacji bez tłumaczenia się i komentowania, dlaczego akurat ci, a nie inni?

Przecież kolega z kolegą zawsze się dogadają. A już państwowiec
z Platformy Obywatelskiej z drugim państwowcem – zawsze.

Wszystko wszak po to, by żyło się lepiej.

 

trescharchi
O mnie trescharchi

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka